Wsparcie dla opiekunów osób niepełnosprawnych

Osoby niepełnosprawne z terenu powiatu nowosolskiego mogą uzyskać darmową pomoc asystenta w wykonywaniu codziennych czynności. – W zależności od niepełnosprawności asystent powinien dostosować się do potrzeb danej osoby, pomagać jej funkcjonować. Osoba z niepełnosprawnościami z pomocą asystenta może rozwijać swoje pasje, zainteresowania i wychodzić do ludzi – mówi asystentka Izabela Stępień.

Grupa ludzi w różnym wieku, wśród nich osoba na wózku pod parasolem z logiem powiatuProgram realizuje Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Do udziału w nim nadal mogą zgłaszać się rodzice lub opiekunowie dzieci do 16. roku życia z orzeczeniem o niepełnosprawności, łącznie ze wskazaniami konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.

– Zadaniem asystenta jest wspieranie w organizowaniu osobie niepełnosprawnej czasu wolnego, pomoc w aktywizacji społecznej. To też jest pójście do lekarza, doprowadzenie do kościoła, do przychodni. Celem jest także to, żeby osoby niepełnosprawne mogły się usamodzielniać. Żeby nawiązywały kontakty i relacje społeczne. Po to, by mogły w lepszy sposób korzystać z życia – wyjaśnia Sylwia Wojtasik, członek zarządu powiatu nowosolskiego, która zajmuje się sprawami społecznymi. – Bardzo zależy nam, żeby mieszkańcy powiatu czuli wsparcie i dzięki programowi podejmowali aktywność społeczną.

Opieka wytchnieniowa

Przypominamy, że w tym roku program dotyczący asystenta osobistego osoby niepełnoprawnej będzie realizowany po raz kolejny. W ubiegłym powiat wydał na ten cel ponad 180 tys. zł, z kolei w tym roku na zadanie zaplanowano ok. 140 tys. – Tym razem ze wsparcia asystenta będą mogły skorzystać osoby do 16. roku życia, które mają orzeczenie o niepełnosprawności oraz wymagają stałej, długotrwałej opieki lub pomocy – zaznacza członkini zarządu powiatu nowosolskiego.

Po raz pierwszy powiat nowosolski podjął się realizacji programu Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej „Opieka wytchnieniowa”. Jest skierowany do członków rodzin lub opiekunów osób z niepełnosprawnościami, zarówno dzieci jak i dorosłych, którzy wymagają wsparcia poprzez doraźną, czasową przerwę w sprawowaniu bezpośredniej opieki i podniesienia swoich umiejętności, a także wiedzy w tym zakresie. – Program ma zapewnić profesjonalne wsparcie w formie specjalistycznego poradnictwa psychologicznego lub terapeutycznego oraz w zakresie nauki pielęgnacji, rehabilitacji lub dietetyki – wyjaśnia Sylwia Wojtasik. Cały czas trwa nabór wniosków do programu, o szczegóły można pytać dzwoniąc bądź osobiście – w PCPR.

Asystent osoby niepełnosprawnej jako forma ulgi

Izabela Stępień jest asystentką osób z niepełnosprawnościami.

– W zależności od niepełnosprawności asystent powinien dostosować się do potrzeb danej osoby, pomagać jej funkcjonować. Osoba z niepełnosprawnościami z pomocą asystenta może rozwijać swoje pasje, zainteresowania i wychodzić do ludzi – mówi. Asystentka podkreśla, że ze wsparciem pomocnika osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich także mogą uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych, wyjść do kina czy teatru. – Jeśli chodzi o osoby z niepełnosprawnością intelektualną, które same nie są w stanie funkcjonować, to asystent jest formą wytchnienia także dla rodziców. Opiekunowie przez 24 godz. na dobę muszą zajmować się swoimi dziećmi, a te kilka godzin dziennie z asystentem przysporzy im dużą ulgę, bo nie muszą się martwić o bliską osobę – zaznacza.

Asystent osoby niepełnosprawnej jest przeszkolony do tego, by pomóc w załatwianiu różnych spraw urzędowych. Może także zarejestrować wizytę u lekarza i pomóc z transportem.
Aktywności, w których asystent towarzyszy osobie niepełnosprawnej, są dobierane i dostosowywane w zależności od potrzeby.

– Zachęcam, żeby osoby, które boją się pomocy asystenta, porozmawiały z nim. Można poprosić o referencje i opinie poprzednich podopiecznych, jak to wygląda i jak dany asystent się sprawdzał. Wiem, że dużo osób się boi skorzystać z pomocy, ale niekiedy zdarzały się takie sytuacje, że ktoś zobaczył u sąsiada czy znajomego, na czym polega taka pomoc i zechciał skorzystać z usług – podkreśla Izabela Stępień.

Z pomocy może skorzystać jeszcze osiem osób.

Aleksandra Gembiak
Tygodnik Krąg